Zabijamy to, co najbardziej kochamy.
Zabijamy to, co
najbardziej kochamy.
Wolnym jest się dopiero wtedy, kiedy już nie ma po co żyć
Cudze błędy mamy na oku, nasze poza nami.
Każdy kiedyś przegrywa,
lecz i z porażki można wiele wynieść.
Nie znam roli, którą gram, wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
Czasami odpowiednio odmierzona prawda jest lepsza niż stuprocentowe kłamstwo.
Lubię, kiedy mocno pada. Brzmi to jak biały szum, który jest podobny do ciszy, lecz nie jest pusty.
-Świergotku - Puścił moją rękę i ujął mą twarz w dłonie. Podniósł ją i spojrzał mi w oczy. - Świergotku, nie odrzucaj mnie. Nie zniosę tego.
I może tak jest lepiej, bo niektóre rzeczy nie powinny być niczym więcej, jak tylko chwilą.
Nie można przyzywać duchów i odwracać się na pięcie, kiedy już się zjawią.
Jego słowa były dla mnie niczym sąd ostateczny. Wyrok z ręki kogoś bliskiego.