
Chcesz czegoś innego, czegoś więcej Ale gdy ona odchodzi to ...
Chcesz czegoś innego, czegoś więcej
Ale gdy ona odchodzi to miękniesz
Nie należy wierzyć, iż istnieją granice grozy, który zdolny jest przyjąć ludzki umysł.
Moje serce usłyszało, co mówiło jego serce i poczuło się szczęśliwe.
Na jej twarzy igrał lekki uśmiech.
- Chętnie z tobą pójdę – oświadczyła – ale pod jednym warunkiem...
Zacisnąłem zęby, mając nadzieję, że to nie będzie coś zbyt strasznego.
- Tak?
- Musisz obiecać, że się we mnie nie zakochasz.
Zrozumiałem, że żartuje, bo się roześmiała, nie mogłem jednak powstrzymać westchnienia ulgi. Czasami Jamie miała zaskakujące poczucie humoru.
Uśmiechnąłem się i dałem jej słowo.
Nieważne, jak bardzo życie daje człowiekowi w kość, zawsze jest lepsze niż to drugie.
Nie sposób jednak zaczynać od nowa. Tylko niemowlę może zacząć całkiem od początku.
Ożenić się, to jest pozbawić się połowy swoich praw i podwoić
w zamian swoje obowiązki.
Ten kraj to nic dobrego. Rozszarpujemy się tu wzajemnie na strzępu.
Niby nie może być inaczej, a gołym okiem widać, że może być wszystko, tylko nie to.
Świat jest tak twardy, iż człowiek musi mieć dwóch ojców, żeby się nim opiekowali, i dlatego ma ojca chrzestnego.
Czy moglibyśmy dalej żyć, gdyby nasza pamięć musiała gromadzić wszystkie nasze cierpienia w stanie nieoswojonym?
Nasze koszmary to jedynie ich echo.