
Dobry Boże, czy płaczesz kiedy razem ze mną?
Dobry Boże, czy płaczesz kiedy razem ze mną?
Tą niewidzialną siłą, która wprawia świat w ruch, nie są miłości szczęśliwe, ale nieszczęśliwe właśnie.
Po cóż - pomyślała - udawać dwie osoby naraz,
kiedy ledwie wystarczy mnie na jedną,
godną szacunku osobę.
To, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
Jeśli jakaś dłoń ma miejsce w drugiej dłoni, to właśnie jest przyjaźń.
Lepiej się nie zmieniać, niż stać się kimś, w kim nie rozpoznamy siebie.
Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś.
Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś...
Bo mieć skrzydła to nie oznacza po prostu odlecieć...
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi.
Czy można się trochę rozerwać? Jeśli się ktoś rozrywa, to chyba od razu na kawałki?
Gdzież są dzisiaj wczorajsi geniusze?