"- Ale nie peszy mnie też i nie martwi to, że tylu ludzi za mną nie przepada. Wierzę, że sukces się mierzy ilością wrogów, więc ja odniosłam połowiczny sukces, bo jest - podejrzewam - tyle samo osób, które mnie lubią i tych, które mnie nie lubią. Podejrzewam też, że ci, którzy mnie nie lubią, a czasami wręcz nienawidzą, o czym czasem mówią, np. na ulicy, są szczerzy w swoim uczuciu."
"Czasem znajomi mi czytają też to, co piszą hejterzy. Podobno jestem tak stara, że wiszę Mojżeszowi pięć złotych, albo że jestem tak zajebista, że tylko Frankenstein by na mnie poleciał. Szalenie mnie to rozśmieszyło. Albo że jestem takim czubem, że nawet w nazwisku to mam - ale nazwisko jest po moim pierwszym mężu, więc nie biorę za to odpowiedzialności. "
<font color="#ffff00">-Fragment wywiadu Marii Czubaszek dla Styl.pl (styczeń 2015)</font>
Czytaj więcej na http://www.styl.pl/magazyn/news-maria-czubaszek-nawet-niepalacy-zyja-tylko-do-smierci,nId,1585050#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome