
Są jednak pewne granice.
Są jednak pewne granice.
Doskonale to wiem, dzielimy przecież ten sam ból. Tak się właśnie dzieje, gdy ludzie stają się jednością: od tej pory dzielą się nie tylko miłością. Wspólny jest także ich ból, smutek, rozpacz.
Śmierć to jedyna rzecz, której nie udało się nam całkowicie zwulgaryzować.
Raj kryje się w każdym z nas.
Są obszary, które muszą pozostać ciemne. Ani niewyraźne, ani ignorowane, po prostu nieoświetlone słowami.
Szczęście to suma, która się mnoży w tempie podyktowanym przez samo życie.
Każdy z nas potrzebuje podtrzymującej psychoterapii, jaką jest przyjaźń.
Ciekawość zabiła kota, satysfakcja go wskrzesiła.
Czy wszyscy umierający ludzie czują się tak, jakby nigdy nie żyli?
Jeżeli coś jest łatwe. To znaczy, że nie warto tego robić.
Czym właściwie jest życie, w którym smutki i radośc tak dziwnie splatają się w jeden wspólny los.