Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne ...
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne przysięgi wieczne.
Trwam już tylko po to, by widzieć Cię każdej nocy w snach. Za nami spokojna tafla jeziora i Ty bosa idziesz do mnie.
"Nigdy nie składam obietnic od tak
I mimo, że było już parę, które złamałem
To przyrzekam, że w dniach, które nam jeszcze pozostały
Będziemy szli wśród złocistych pól"
(...) niestety nienawiść zawsze jest bardziej zauważalna, niż obojętność, podobnie jak nienawiść i brak uczucia.
Nieprawdą jest, że czas leczy wszelkie rany. Nie leczy - rozdrapuje.
Przyjaźń ma cienie i blaski.
Moja przyszłość będzie najprawdopodobniej tak samo beznadziejna jak moja przeszłość.
Tej nocy na niebie było mnóstwo gwiazd, ale nie były to gwiazdy zakochanych.
Tu, milę powyżej poziomu morza, gwiazdy wydawały się ostre i okrutne niczym otwory wycięte w czarnym aksamicie, rany zadane niebu boskim kolcem do lodu.
To były gwiazdy tych, którzy nienawidzą
i Harold czuł, że może pomyśleć życzenie: Chciałbym, żebyście zdechli, świnie.
Nikt nie kocha, tak jak my kochamy, nikt nie cierpi, tak jak my cierpimy.
Człowiek nie wie, na ile go stać, dopóki nie spróbuje.
Chroń mnie przed tym, czego pragnę!