
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne ...
Łudzi się jeszcze, że ludzie są sobie wierni, a miłosne przysięgi wieczne.
Mówi, że miłość nie istnieje, że jest tylko pożądanie, które ma wiele odcieni.
Jestem koniem wyścigowym galopującym w stronę fałszywej linii mety, dyszącym ciężko dla cudzego zysku.
Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego.
Żal to dopiero pierwszy krok, wcale nie najbardziej bolesny.
Pociąga ich nie sama przyjemność, lecz dążenie do niej. Że nie kieruje nimi pragnienie przyjemności, lecz pragnienie zwycięstwa.
Sny nic nie znaczą. To tylko nasze lęki lub pragnienia.
Jeśli ktoś prosi nas o pomoc,
to znaczy, że jesteśmy
jeszcze coś warci.
Rozsądnie jest wiedzieć tyle, ile się da, ale jeszcze rozsądniej jest utrzymywać innych w niewiedzy co do własnej wiedzy.
A nad obojczykiem, który Ci ślicznie wyszedł na fotografii, masz w samym środku takie cudowne wgłębienie - czy kiedyś pozwolisz mi je wypełnić ustami?
- Okay - powiedział, gdy minęła cała wieczność.
- Może "okay" będzie naszym "zawsze".
- Okay - zgodziłam się.