
Czy nie dosyć już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty ...
Czy nie dosyć już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga, Lechu?
Przejdzie. Wszystko przechodzi.
Nie ma gorszego snu jak życie.
I też przechodzi.
Za każdym rogiem czyha kilka nowych kierunków.
Dziewczynki rodzą się by cierpieć. Szkoda, że nie są chłopcami
Nowy Jork jest niestały w przyjaźni. Kocha za sukcesy i nienawidzi za porażki.
Śmiech to bluźnierstwo wobec anarchii. Tyrani mądrze czynią, że się go boją.
Zawsze byłem sam sobie nauczycielem - rzekłem sucho - I muszę przyznać, że zawsze byłem też swoim ulubionym uczniem.
Nie ma nic skuteczniejszego niż bezpośredni kontakt wzrokowy. (...) Zdziwisz się jaka siła tkwi w Twoim spojrzeniu.
Każdy z nas jest kruchy niczym szkło, nawet w najbardziej sprzyjających okolicznościach.
Jestem opętany przez wiecznie nienasycone demony dotyku.
Najbardziej wyprowadzają z równowagi głupota i zmarnowane starania.