
Czy nie dosyć już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty ...
Czy nie dosyć już kłamstw, krętactw, niekompetencji, pazerności, czy Ty naprawdę nie boisz się Boga, Lechu?
Nie zapomniał, nie, po prostu nie miał już czasu pamiętać.
Jego słowa to moja zguba, przywodząca mnie nad skraj przepaści.
(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.
To, że ktoś jest moim przyjacielem, nie wyklucza, że popełnia głupstwa.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Rzecz w tym, jaki nie jesteś, a nie w tym, jaki jesteś.
Uwierz pod maskami są wszyscy tacy sami,
Lecz kryją się za nimi, by nie mieli ich za nic.
Wspomnienia mają tylko urozmaicać mało interesujące części przeszłości.
Ukochaj przede wszystkim siebie.
"Są takie osoby, o których wiesz, po prostu masz przeczucie, że zostaną z Tobą na zawsze. Czasem znikają na jakiś czas, ale więź pozostaje i wraca się do siebie, jakby nigdy nic się nie zdarzyło, jakby czas stanął w miejscu. Zaczynasz rozmawiać i czujesz, jakbyście się widzieli wczoraj."