To mój anioł stróż, moja bogini. Warto przejść przez piekło, ...
To mój anioł stróż, moja bogini. Warto przejść przez piekło, aby znaleźć schronienie pod jej cudownym skrzydłem.
Czasami "przepraszam" to za mało.
Gwałtownych uciech i koniec gwałtowny.
Choćby nie wiem ile czasu upłynęło, nic bzdury w prawdę nie obróci.
-Idź spać.
-Idź do diabła.
Zgrzyta zębami. Idzie do drzwi.
-Jestem już w połowie drogi.
Bywają w życia takie chwile, kiedy własne myśli są ważniejsze od książek.
Zmarła w strachu i samotności. Odeszła w najgorszy możliwy sposób.
A kto psuje jakąś rzecz, żeby lepiej poznać jej istotę, ten zbacza ze ścieżek mądrości.
Wiele lat trzeba krążyć po świecie, zanim się zrozumie, że - Bóg prowadzi.
Jesteśmy surowcem z którego sny się wyrabia, a życie to chwila jawy między dwoma snami.
Nawet stojąc w miejscu, można zabłądzić.