
Polubiła ciemność, tę ciepłą osłonę, która chroniła ją przed rzeczywistością...
Polubiła ciemność, tę ciepłą osłonę, która chroniła ją przed rzeczywistością...
Cierpienie jest często połączone ze stratą kogoś lub czegoś, ale bywa, że właśnie wtedy człowiek bardziej się zwraca do Boga.
Jak może być źle skoro mam ładną fryzurę?
Niektórych rzeczy nie trzeba obiecywać. Po prostu się je robi.
Kogo widzimy, kiedy widzimy samych siebie?
To, co złe, nigdy samo
nie mija. I to nie jest
niczyja wina.
Uważam,że zazdrość to problem ludzi chorych,niepewnych siebie,zakompleksionych,którzy boją się,że ktoś może zagrozić ich związkowi.
Czasem bowiem ci, których najmniej podejrzewamy, mogą stanowić dla nas największe zagrożenie.
Ty!- wrzasnął Siatkowa Koszulka. Wycelował palec w Myrona, czerwony i bliski apopleksji- Ty!
Win rzekł do Myrona:
- Jaki bogaty słownik!
- Owszem, a akcent po prostu wprawia mnie w euforię
Oddzielały ich dwa mury z cegieł, parę centymetrów tynku i dziewięć lat milczenia.
Kocham Cię, bo cały wszechświat sprzyjał mi w tym, bym mógł Cię poznać.