Miarą dobra jest siła sumienia.

 Jutro, gdy słońce skryje się za widnokręgiem, a na niebie zabłyśnie księżyc, będę martwy.

 Zawsze było coś, co trzeba zrobić, zanim człowiek może zrobić to, co chce zrobić, i nawet wtedy może to zrobić źle.

 Nawet najczarniejsza noc kiedyś się kończy, trzeba tylko doczekać świtu.

 Śmierć jest tajemnicą, a pogrzeb - sekretem.

 To pewne, że jeśli się czegoś pragnie, trzeba zaryzykować.

 Żałowała, że nie była jego pasją.

 Kochać to nie oczekiwać zbyt dużo.

 Czy ja wariuję? Czy tak to się zaczyna? Czy jestem jak ten ręcznik papierowy, który po zmoczeniu rozlatuje się, rozpada? Cienka błonka normalności.

 Być świętym bez Boga - oto jedynie prawdziwy problem jaki znam.

 I uśmiechaj się. Świat jest lepszy, gdy człowiek się uśmiecha.