Gdyby miłość była prostą sprawą, moglibyśmy iść teraz przytuleni do ...
Gdyby miłość była prostą sprawą, moglibyśmy iść teraz przytuleni do siebie, a słowa piosenki opowiadałyby historię naszej miłości.
Bywają takie dni i noce, które zmieniają wszystko. Bywają takie rozmowy, które są w stanie wywrócić do góry nogami cały nasz świat. Nie możemy ich przewidzieć. Nie możemy się na nie przygotować. Czyhają gdzieś, zapisane w łańcuchu pozornych przypadków, nieuchronne jak świt po ciemności.
Noc jest porą słów.
Świat jest kulą: im dalej płyniecie, tym bliżej jesteście domu.
...bo wszyscy mamy w sobie tyle samo dobra co zła. Tylko od nas zależy, jaką drogą pójdziemy. Taka jest nasza natura.
Samotność jest czasem drogą, która pozwala osiągnąć wewnętrzny spokój.
Idziesz albo umierasz, taki jest morał tej opowiastki.
Właśnie wtedy zrozumiałem, że muszę się skupić na tym, co w anegdocie zwanej życiem jest najważniejsze – na sobie.
Najlepsze kłamstwa są w dziewięćdziesięciu procentach prawdziwe.
Biurko to bardzo niebezpieczne miejsce do patrzenia na świat.
Kochać – to troszczyć się o dobro drugiego człowieka wtedy, gdy on sam nie rozumie naszej miłości i gdy czyni wszystko, by nas od siebie zniechęcić. Kochać – to rozmawiać z drugim człowiekiem w taki sposób, by każdego dnia stawał się silniejszy i piękniejszy wewnętrznie – duchowo.