
Bycie singlem nie znaczy, że nic nie wiem o miłości. ...
Bycie singlem nie znaczy, że nic nie wiem o miłości. Znaczy, że wiem o niej wystarczająco dużo by na nią poczekać.
Z nieznanych mi powodów umierający zawsze zadają pytania, na które znają odpowiedź. Może dlatego, że przed śmiercią muszą się upewnić, że jednak mieli rację.
Lepiej zaryzykować pocałunek i parę razy dostać po twarzy, niż w ogóle zrezygnować.
Oboje płaczemy za nią, bo wtedy nie miała nikogo, kto by za nią płakał.
Jak to się dzieje, że nikt mnie nie rozumie, a wszyscy mnie uwielbiają?
Nawet gąbka ma swój punkt nasycenia.
Człowiek ze swoimi dawnymi krzywdami zostaje zawsze sam.
Nadzieja to paskudna rzecz. Sprawia, że zaczynasz wierzyć.
Podświadomość ma niezawodne sposoby na rozwiązanie każdego problemu.
Najtrudniej jest widzieć słońce,
wierzyć w słońce
i nie czuć jego ciepła.
Jakże byłoby miło móc edytować historię własnego ciała.