
Był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny niczym wytwór ...
Był na wyciągnięcie ręki, a mimo to niedostępny niczym wytwór mojej wyobraźni...
Jednak zmęczona nieustanną walką z przeciwnościami, wyłączyłam mechanizmy obronne.
Póki nas ktoś pamięta, wciąż żyjemy.
Gdyby tak do mózgu czopki można było wpuszczać.
Może dlatego wydaję ci się szczęśliwy, ponieważ cieszę się tym, co mam, a nie tęsknię za tym, czego nie mam.
Ludzie czasami zmieniają zdanie.
Nienawiść zżera, paraliżuje i przeszkadza żyć.
Chwytała językiem z powietrza to, co akurat chciałem, aby powiedziała, to, czego oczekiwałem plus czterdzieści procent więcej, wiedziałem o niej wszystko, a ona i tak była doskonała.
Im więcej wiesz, tym więcej pozostaje do poznania i wciąż tego przybywa.
Czasami ludzie nie wiedzą, czego pragną, póki tego nie dostaną.
Nie sposób odwołać przykrych słów, choćby się ich potem żałowało.