
nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj ...
Nie lubię mówić o swoich problemach. Zazwyczaj i tak nikt ich za mnie nie załatwi. To po co? Żeby usłyszeć: ,,Nie martw się jakoś to będzie"? To sama to sobie mogę powiedzieć.
Lubię ten stan. Unosić się w nicości, zbyt senna, by myśleć, zbyt rozbudzona, by śnić. Po prostu się unosić.
Byłaby wolała, żeby ją dręczył i poniżał, byle ją kochał - to wiedział.
Rodzina. Luke, obiecałeś.
Ja jednak lękam się siebie i lękam się także o Ciebie. Długo przedtem lękałam się Ciebie lękając si ę przy tym o siebie...
Życie nie jest rzeką; składa się z pojedynczych kropel.
Człowiek wystraszony to człowiek przegrany.
Nigdy nie narzekaj na to,
czego nie dostałeś od swoich rodziców...
prawdopodobnie dali Ci wszystko co mogli.
Moje podkrążone oczy zdradzają słabości
Gdy w środku nocy budzi sen o przeszłości
Wielka poezja, będąc wielką i będąc poezją, nie może nie zachwycać nas, a więc zachwyca.
Pokora jest dobra dla duchownych, natomiast racjonalność to znajomość swoich możliwości.