"Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz".
"Pozwól odejść ze swojego życia tym, którzy nie doceniają ile dla nich robisz".
Jak widma, rozciekawieni i pełni ukrytego lęku, niby ludzie normalni wobec jakiegoś entuzjastycznego wybuchu w zakładzie dla obłąkanych
Jakim człowiek jest naprawdę, ujawnia dopiero próba, to znaczy moment, kiedy musi stanąć na własnych nogach albo upaść.
Choroba psychiczna to strasznie samolubna rzecz.
Ucieczka bywa kosztowna, ale czasem jest bardziej potrzebna niż oddech.
O umarłych albo dobrze, albo wcale.
Popełniłam fatalny błąd, myśląc, że może mnie ocalić.
[...] bezinteresowność i odwaga nie tak bardzo się różnią.
Kiedy mag ma już dosyć szukania tłuczonego szkła w jedzeniu, ma już dosyć życia.
Kiedy ci coś zabierają, nawet jeśli to gówno, jednak boli. Nawet jeśli wycinają ci guz, zostaje blizna. A noc jest widocznie najlepszym czasem, żeby ją rozdrapywać.
Często ból niszczy,czyni zgorzkniałym,sprawia,że odrzucamy to,co inni,obdarzeni hojnie przez los,zdołali stworzyć,stając się sławni;szczególnie ból,taki jak owo upośledzenie,zmuszający do przebywania w cieniu,nie pozwala się cieszyć blaskiem będącym udziałem innych.