
Nie odczuwam już potrzeby przeżywania czegoś więcej niż to, czego ...
Nie odczuwam już potrzeby przeżywania czegoś więcej niż to, czego do tej pory doświadczyłem. Tak bardzo pragnę jedynie zatrzymać to, co już mam.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
W spodniach najważniejsze są kieszenie, bo zmieszczą się w nich wszystkie kłopoty. Przy każdym praniu wasze problemy będą miały coraz słabszy kolor, aż w końcu całkiem się wystrzępią i będzie można je wyrzucić do kosza.
Przebywanie z tobą wydaje mi się... jakieś słuszne. Naturalne, takie jak powinno być.
Tragedia trwa krótko, lecz ból i smutek nie przemija. Jest wieczny.
Każdy z nas powinien szukać swojej Własnej Legendy.
Życie jest długie, ale śmierć jeszcze dłuższa.
Przeszłość się nie liczy. Ludzie przy niej trwają, bo to pozwala im zamykać oczy na teraźniejszość.
Noc wycisza. Noc jest magiczna. Nocą słowa stają się puszyste jak koty, ciche, skradają się, mruczą, kłamstwa chowają się przed nimi jak myszy, łatwiej jest powiedzieć prawdę. Nocą ludzie wydają się bliżsi, wszystko zniża się do szeptu, wszystko czuje się bardziej.
Ale prawda jest na szczęście bardzo względną rzeczą, i zmienną. Naginamy ją tak, aby znalazło się na nią miejsce w naszym życiu, a przynajmniej na jakąś jej część.
Bóg daje szczęście, ale człowiek musi je złapać.