
Jestem wystarczająco mądry , aby drugi raz nie wsadzić ręki ...
Jestem wystarczająco mądry , aby drugi raz nie wsadzić ręki do tego samego ognia.
Śmierć co wyssała miód twego, wdzięków twoich zatrzeć nie zdołała jeszcze.
Tak jest, najpierw trza wywalić gówno z systemu,
by potem zabrać się do srania na nowo.
Ufność niewinnych jest największym darem dla kłamcy.
Jak widać stwierdzenie, że "świat roi się od pomyleńców", jest całkowicie prawdziwe.
Lepiej więc być samemu niż z kimś,
kogo się nie kocha, kto jest namiastką,
czy też czymś w tym rodzaju.
Kiedy wychodzę na ulicę, pierwsze, co mi przychodzi do głowy, to – eksterminacja.
W życiu trzeba zrobić tylko jedno: umrzeć.... Wszystko inne to kwestia wyboru.
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.(...)Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
Nie wiem, jak mam się zachowywać, gdy jestem tak blisko ciebie - przyznał - Nie wiem, czy potrafię być tak blisko.
Gdyby ludzie robili tylko to,
co wyglądało na możliwe,
do dzisiaj siedzieli by w jaskiniach.