
Przyłóż mu spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ...
Przyłóż mu spluwę do głowy i rozchlap mój mózg na ścianie.
Wróciłem do domu. Nie wiedziałem, co zrobić z tęsknotą za kimś, kogo się nie pamięta, ani co zrobić z przytuleniem, na które się czeka całe życie.
Nie oglądajcie się za siebie,
bo w przeciwnym razie
umknie wam teraźniejszość.
Jeśli chodzi o teraźniejszość,
musicie zawsze być czujni.
Została mi po tobie sama obecność. Taka obecność przez nieobecność.
Im lepszy płot, tym lepsi sąsiedzi.
Nie możesz karać się za coś, nad czym nie masz władzy.
Nie musi istnieć dobra i zła strona. Obie mogą być dobre albo obie mogą być złe.
Są rzeczy, których się nie wie. I tylko się wierzy.
Kochajmy się, ale nie próbujmy posiąść się nawzajem.
Mądrość przemawia językiem ciszy.
Błagam cię, obudź Mnie rano. Zrobimy sobie na śniadanie jakieś małe Boże Narodzenie.