Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, ...
Podróżować znaczy żyć. A w każdym razie żyć podwójnie, potrójnie, wielokrotnie.
Od czekania dusza rdzewieje.
Kto za dużo wyrzuca, rychło nie ma nic!
Co ma być to będzie, a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć.
Kto przepycha się w życiu łokciami zapomina często od czego jest głowa.
"Pamiętam jej uśmiech (...) nieskazitelny, jak ciało jej gładkie i ciarki na skórze po zimnej kąpieli, jak dreszcz podniecenia, gdy ukradkiem me wargi przywierały do jej szyi..."
Dziś – Jutro – Pojutrze. Dziś – sabotaż, jutro – powstanie, pojutrze – Polska.
Nie wolno większych spraw dla mniejszych poświęcać.
Przyjdź i przypomnij mi, że jeszcze żyję.
Trudno wypuścić z ręki coś czego człowiek się kurczowo trzymał. Nawet kiedy to coś jest najeżone cierniami. Może zwłaszcza wtedy.
Gdyby ludzie wiedzieli, kiedy umrą, prawdopodobnie wcale by nie żyli.