
Chciała dobrze, lecz jej słowa rozzłościły mnie i musiałem ugryźć ...
Chciała dobrze, lecz jej słowa rozzłościły mnie i musiałem ugryźć się w język, by nie powiedzieć czegoś niemiłego. Była taka sama jak stracharz – nadopiekuńcza.
Przeszłość każdego człowieka jest w nim zamknięta jak karty książki,
którą on zna na pamięć, a przyjaciele mogą przeczytać tylko tytuł.
Pozwólcie jej zasnąć po raz ostatni.
Nie da się poznać do końca drugiego człowieka, choćby nie wiem co.
Zło nigdy nie umiera. Przybiera tylko nowe formy. Jeśli raz spotkało nas nieszczęście, to nie znaczy, że jesteśmy odporne na powtórne zranienie. Piorun może uderzyć dwa razy.
Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego.
Żadnej paniki na Titanicu.
Honor to nagroda głupców(...) Chwała nie przyda się martwym.
Czas to grząskie błocko.
Przecieka przez palce.
I wsysa jak bagno.
Gdybyśmy byli tak mądrzy,
by wsłuchać się w ciszę!
Lecz wciąż jesteśmy ludźmi
i nie potrafimy nawet
słuchać własnych rozmów.
Czyżby pan przyszedł bez szpady?