
Najważniejsze jest nie musieć.
Najważniejsze jest nie musieć.
W niedzielę, to nie widać mnie za wiele,
się nie golę, chromolę.
Nie widać w ogóle, do środka się tulę,
do siebie się tulę, do wewnątrz się tulę,
i nie widać mnie wcale,
na zewnątrz się nie palę
do świata się nie palę - nie palę się wcale.
Bólu niektórych ran nie da się załagodzić, a wszelkie próby tylko go wzmagają.
Zwalczać coś, to znaczy to coś podtrzymywać.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.
Tak wiele mnie nauczyła. I nadal uczy mnie tak wiele. Nauczyła mnie kwestionować. I nigdy nie żałować…
Polacy są wspaniałym narodem i bezwartościowym społeczeństwem.
Aby walczyć z abstrakcją trzeba byś do niej podobnym.
Okazuje się jednak, że nie ma dnia, który można ofiarować tylko jednemu człowiekowi.
(...) a radość to trofeum szczęścia, łup wyrwany życiu.
Boję się, że jeżeli zacznę płakać, to nie przestanę, póki całkiem nie wyschnę i nie pomarszczę się jak rodzynka.