
Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym ...
Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic.
Kobieta powinna wiedzieć, w co wierzy, bo jak inaczej samemu można w nią wierzyć?
Życie nie polega na tym, by mieć - chodzi raczej o to, by bardziej być.
Bądź zawsze gotów mówić co myślisz, a podlec będzie cię unikał.
Miłość kojarzy się bardziej z nieobecnością niż obecnością ukochanej osoby.
Nie trafiłeś. Chciałam ciebie... – szepnęła zimno.
Czuję się jak wyrwana z koszmaru. Dzień jak co dzień.
Nie narzekajcie na pogodę.
Gdyby co jakiś czas się nie zmieniała,
większość ludzi nie wiedziałaby jak zacząć rozmowę.
Gdy cię ujrzałam,
moje serce oszalało.
I tak już jest zawsze,
gdy pojawiasz się przy mnie.
Jeśli nie przyjmie bólu, nie dozna ciepła. To była wymiana - coś za coś.
Ty nie mów do mnie w romantycznej walucie
Ty bardziej praktycznie do mnie mów
Bo chwilowo to jesteś jak ta dziura w bucie
Że szkoda dla ciebie mi słów
Ty nie myśl że dasz mi abonament na szczęście
Że skruszysz z ciała mego lód
Ja nie mam ochoty do tego zamęścia
No chyba że zdarzy się cud