
Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym ...
Moja mama uwielbiała sezon pożarów. Kazała mi decydować, co bym zabrała uciekając. Mówiła, że ludzie dzielni nie zabraliby nic.
Był wszystkim, o czym kiedykolwiek marzyła i nigdy nie ośmieliła się dotknąć.
Nie możesz poświęcić swego życia dla innych. Musisz robić to, co jest dobre dla Ciebie, nawet jeśli w ten sposób zranisz część bliskich Ci osób.
O, jakie dziwne formy może przybierać szaleństwo ludzi zdrowych!
Co mnie nie zabije... Lepiej niech zacznie uciekać.
Cudze nieszczęścia pomagają ukoić własne cierpienie.
Być bohaterem przez minutę, godzinę jest o wiele łatwiej niż znosić trud codzienny w cichym heroizmie.
Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę.
Kochać potrafi dopiero ten, kto nie czuje już w sobie żadnej pustki ani braku.
- Otwórz oczy, dziewczynko! Jestem cholernym księciem i rozkazuję ci! Nie wolno ci odejść!
Rzecz w tym, że kokieteria to nałóg, którego nijak nie da się zaspokoić.