Przeglądając Internet natrafimy na mnóstwo zabawnych filmików, które swojego czasu były hitem w sieci. W polskich teleturniejach nie brakowało zabawnych sytuacji, zaskakujących odpowiedzi, czy kuriozalnych decyzji, które następnie trafiły do sieci i stały się hitem Internetu. Przypominamy najzabawniejsze wpadki w polskich teleturniejach i nie tylko.
Wpadki w polskich teleturniejach i programach TV
Stacje telewizyjne prześcigają się w emisji kolejny teleturniejów i programów, w których do wygrania są niemałe pieniądze. Nie powinien zatem nikogo dziwić fakt, że wielu uczestników zjada stres, a co się z tym wiąże, niejednokrotnie byliśmy świadkami kuriozalnych zachowań, czy odpowiedzi, które w mgnieniu oka podbijały Internet. Jednak nie tylko uczestnicy są bohaterami memów i opowieści, ale również prowadzący.
ZOBACZ TAKŻE: Niezapomniane filmy i seriale o królowej Elżbiecie II
Na przestrzeni lat w polskiej telewizji powstało wiele teleturniejów, a niektóre z nich można śmiało przypisać do tych kultowych. Postanowiliśmy przypomnieć Wam najlepsze z nich, które na długo zapadły w pamięci widzów.
Zabawne wpadki w polskich teleturniejach
FamiliadaW teleturnieju telewizyjnej Dwójki wpadki są niemal na porządku dziennym. Krótki czas na udzielenie poprawnej odpowiedzi sprawia, że uczestnicy pod wpływem stresu mówią, co im ślina na język przyniesie. Podczas jednego z odcinków Karol Strasburger zadał pytanie.
Więcej niż jedno zwierzę?
Ku zaskoczeniu na początku otrzymał odpowiedź “owca”, aby następnie druga z uczestniczek odpowiedziała na zadane pytanie “lama”. Odpowiedź ta do dzisiaj wywołuje salwy śmiechu u internautów.
KłamczuchKrzysztof Ibisz ponad dekadę temu był gospodarzem programu “Kłamczuch”. W jednym z odcinków padło pytanie.
ZOBACZ TAKŻE: Iga Świątek w końcu znalazła w pucharze to, czego szukała!
Co zwykle bierzemy do ust?
Prowadzący przez cały podsuwał uczestnikom na myśl wręcz zbereźne rzeczy, co wprawiało niektórych z nich w ogromne zakłopotanie. Choć ostatecznie nie usłyszeliśmy ani jednego niecenzuralnego słowa, to widzowie doskonale wiedzieli, co chodziło uczestnikom po głowach.
Pytanie na śniadanieNa temat tej wpadki w śniadaniowym programie Telewizji Polskiej swojego czasu aż huczało w mediach. Wówczas podczas jednego z odcinków, który współprowadziła Marzena Rogalska magik, znany jako Pan Ząbek, nie popisał się swoimi umiejętnościami. W sztuczce chodziło o to, żeby prowadząca "Pytanie na śniadanie" zgniotła jedną z trzech papierowych toreb. Według zapewnień Pana Ząbka ostry przedmiot miał zniknąć, jednak okazało się, że sztuczka nie wyszła, a prowadząca na wizji zraniła się rękę.
Najsłabsze ogniwoProgram, którego gospodynią była Kazimiera Szczuka polegał na odpowiadaniu na rozmaite pytania. Jedno z nich brzmiało:
Jakie zwierzę widnieje na kostiumie Batmana?
Odpowiedź uczestnika powaliła wszystkich na kolana, gdyż odpowiedział po prostu “jamnik”.
Daję słowoTo kolejny hit internetu. W programie emitowanym swojego czasu na antenie TV4 uczestnicy mieli zgadywać słowo lub udzielić odpowiedzi na zadane pytanie. Pytanie brzmiało:
Zajęcie wymagające krzepy?
Kiedy uczestnikowi zostały do odgadnięcia jedynie dwie litery, zabłysnął na wizji zaskakującą odpowiedzią, której wolimy tu nie przytaczać.
Znacie jeszcze jakieś zabawne wpadki z programów TV?