
Godzinę pomyśleć, na chwilę wniknąć w siebie i postawić sobie ...
Godzinę pomyśleć, na chwilę wniknąć w siebie i postawić sobie pytanie, w jakim stopniu sami bierzemy udział i ponosimy winę za nieład i złość w świecie.
Niektórzy pojawiają się znienacka. Mieszają, mącą w naszych sercach. A potem znikają bez pożegnań. Żadne czary, tylko nasza naiwność pozwala byle komu się oswoić.
Nie potrzebuję niczego od nikogo.
Nie obchodzi mnie nikt z wyjątkiem mojej osoby.
Każdy kiedyś przegrywa,
lecz i z porażki można
wiele wynieść.
Skacz - i lecąc w dół, pozwól, by wyrosły ci skrzydła.
Najgłupszy argument – jeśli nie można osiągnąć ideału, lepiej nic nie robić.
Przebił na wylot jego mądre, naiwne, uparte, nadopiekuńcze serce.
Chroń ją, Boże. Ja zajmę się resztą.
Strach jest gorszy niż to, czego się boimy.
Jestem rozdrażniona, mam chęć szorować kamieniem po szybie.