Chciałem zmartwychwstać, wobec tego musiałem się najpierw zabić.
Chciałem zmartwychwstać, wobec tego musiałem się najpierw zabić.
Bunt jest wpisany w młodość.
A może po prostu naćpali się życia?
To, co się wydarzyło, ciągle się jeszcze dzieje.
W miarę posuwania się po osi czasu, szansa przeżycia spada w końcu do zera dla każdego.
Idea nie jest rzeczywistością, idea wina nie jest winem, idea kobiety nie jest kobietą.
Czas zacząć żyć życiem,
o którym marzysz.
Ależ fakty to jeszcze nie wszystko; przynajmniej połowa zależy od tego czy się umie faktami operować.
- Dobra, powonieniem wracać do siebie - oznajmiłem.
- Stary! Przecież ty ledwo na nogach stoisz.
- Przecież siedzę.
- To wstań.
Zło było uwodzicielskie i łatwe, zaś cnota - trudna i niedoceniana przez innych
Ach, nieskończony egoizm wieku dorastania, optymizm żarliwy.