Zło to zło. Mniejsze, większe, średnie, wszystko jedno, proporcje są umowne a granice zatarte (…), jeżeli mam wybierać pomiędzy jednym złem a drugim, to wolę nie wybierać wcale.
Wszystko co mam to tylko zbiegi okoliczności.
Miała tylko wspomnienia, a to jest czasem gorsze, niż gdyby człowiek nie miał nic
Śmieszne jak często ludzie źle rozumieją innych.
Życie, bracie, jest pełne nieporozumień; nikt kurwa nie wie co masz na myśli. Jak im to powiedzieć? Nie da się.
Normalność
jest linoskoczkiem nad otchłanią nienormalności.
Pozory czasami mylą, Ed. Niekiedy zło.... jest bardzo głęboko schowane.
Dawno, dawno temu,
anioł i diablica
zakochali się w sobie.
Nie skończyło się to dobrze.
Ja chcę być metafizycznie szczęśliwa i koniec.
Nigdy nie zastanawiałam się jak umrę, ale umrzeć za kogoś kogo się kocha wydaje się dobrą śmiercią
Prześpię się i zapomnę; mam własne życie, własne smutne, łachmaniarskie życie już na zawsze.
Przyjaźń może istnieć tylko pomiędzy ludźmi prawymi.
