Pierwszy rzadko kiedy rozumie ostatniego.
Pierwszy rzadko kiedy rozumie ostatniego.
Człowiek zawsze jest odważniejszy, gdy ma widownię.
Nadzieja tego świata wykrwawia się z lufy karabinu.
Jutro, jutro, byle nie dzisiaj, mówią tak wszyscy leniwi ludzie.
Większość szuka w miłości wieczystej ojczyzny. Inni, ale bardzo nieliczni, wiecznego podróżowania. Ci ostatni są melancholikami, którzy muszą obawiać się zetknięcia z Matką-Ziemią. Szukają kogoś, kto uchroni ich od smętku macierzy.
Szczerość może być dobra. - Jej słowa unosiły się w ciemności. - Ale może też krzywdzić.
Ten sam pokój i godzina, ta sama mądrość: i ja taki sam.
Po usłyszeniu złych wieści reklamacji nie uwzględnia się.
Noc niesie ukojenie i dodaje nam sił. W obliczu jej ogromu nasze codzienne zmartwienia pierzchają jakby zawstydzone swą małością.
Jeśli wchodzisz w grę, musisz w niej wytrwać do końca.
Dzisiejszy dzień to dla mnie pierwszy i ostatni dzień wieczności.