Odnaleźć sens w czymś, co tak naprawdę nie ma sensu. ...
Odnaleźć sens w czymś, co tak naprawdę nie ma sensu. Żadnego.
Ostatecznie żyjemy po to, aby zapewniać rozrywkę sąsiadom i sami ich wyśmiewać.
Bez groźby śmierci nie ma żadnego powodu, by żyć.
Ludzie z wiekiem nie stają się lepsi, stają się tylko sprytniejsi. Kiedy jesteś starszy i mądrzejszy, to wcale nie przestajesz obrywać skrzydełek muchom, po prostu potrafisz wymyślić lepsze powody, żeby to usprawiedliwić.
Młodość już taka jest, sama ustala granice wytrzymałości, nie pytając, czy ciało to zniesie. A ciało zawsze znosi.
Czuję, że coś nas łączy. Czuję, że coś nas wspólnie wkurwia.
Nie można szukać zemsty i nazywać ją sprawiedliwością.
Ból był zbyt wielki, by myśleć, prawie zbyt wielki, by oddychać.
Zabawne, że prawie zawsze mamy czas, by wciąż i wciąż poprawiać swoje błędy.
Nieco na uboczu, owinięty zielonoszarym płaszczem, stał Halt. I uśmiechał się.
Lecz z Szekspirem każdy zaznajamia się sam, nie wiedząc kiedy; to składnik konstytucji Anglika.