Moja głupota budzi grozę.
Moja głupota budzi grozę.
Pisanie na temat muzyki jest jak tańczenie na temat architektury.
Każdy nowy dzień jest jak pierwszy krok.
Miłość ponoć przenosi góry, może poruszyć z posad świat, jest wszystkim, czego nam potrzeba, ale zawodzi w zderzeniu z realiami życia.
Tej nocy na niebie było mnóstwo gwiazd, ale nie były to gwiazdy zakochanych.
Tu, milę powyżej poziomu morza, gwiazdy wydawały się ostre i okrutne niczym otwory wycięte w czarnym aksamicie, rany zadane niebu boskim kolcem do lodu.
To były gwiazdy tych, którzy nienawidzą
i Harold czuł, że może pomyśleć życzenie: Chciałbym, żebyście zdechli, świnie.
Zniewoleniu towarzyszy pewna specyficzna forma wolności. Czasem wzięcie się w karby jest synonimem odpuszczenia.
Jeżeli po moim wyjściu zaalarmuje pani zamek, nigdy nie dokończy pani tego sweterka.
Jeśli spróbujesz i przegrasz, to nie musisz sobie robić wyrzutów. Ale jeśli nie spróbujesz i przegramy, ty będziesz winien. Ty zabijesz nas wszystkich.
Obelgi to argumenty tych, którzy nie mają argumentów.
Tylko głupcy myślą, że Boga nie ma. I tylko głupcy myślą, że Bóg jest dobry.
Nigdy nie koncentruj się tak bardzo na tym, czego szukasz, bo nie zauważysz tego, co właśnie znalazłeś.