Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud ...
Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud dekretem, stanowi naturalna podstawę dla totalitarnej tyranii.
Niestety, człowiek najbardziej nienawidzi kogoś, na kim mu kiedyś zależało.
Stanie z boku i czekanie, aż to się wydarzy, po prostu przestało być możliwe.
Dzieci stanowią zupełnie nowy początek, bez względu na to, ile człowiek ma lat i jakich nabrał przyzwyczajeń.
Trzeba w ogóle mieć serce, żeby można je było złamać.
Nie ma takiego bólu, którego nie można by wypłakać.
Najpiękniejszych chwil
w życiu nie zaplanujesz.
One przyjdą same.
Zadaj sobie trzy pytania, Tatiano, i dowiesz się, kim jesteś. Spytaj siebie, w co wierzysz. Spytaj siebie, czy masz nadzieję. I najważniejsze: spytaj siebie, kogo kochasz? [...] Już wiem, kim jestem, pomyślała, biorąc go za rękę. Mam na imię Tatiana. Wierzę w Aleksandra. To on jest moją nadzieją. I kocham go nad życie.
Płakać trzeba w spokoju. Tylko wtedy ma się z tego radość.
Należy spodziewać się tego,
co najlepsze: zło przyjdzie samo.
Ciągnij się za swój nos, a o cudzy nie dbaj!