Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud ...
Nadzieja na braterstwo, do którego oświecona elita może przymusić lud dekretem, stanowi naturalna podstawę dla totalitarnej tyranii.
Nie przegrywaj, póki nie przegrasz.
Lubię pić zieloną herbatę i czytać. Po prostu nie mam lepszego pomysłu na resztę życia.
Nie doceniliśmy, mój drogi, dziejowej roli błędu jako fundamentalnej Kategorii Istnienia. Nie myśl po manichejsku! Podług tej szkoły Bóg stwarza ład, któremu szatan wciąż nogę podstawia. Nie tak! Jeśli dostanę tytoń, napiszę zbywający w księdze filozoficznych rozdziałów ostatni rozdział, mianowicie antologię Apostazy, czyli teorię bytu, który na błędzie stoi, albowiem błąd się błędem odciska, błędem obraca, błąd tworzy,
aż losowość zamienia się w Los Świata.
Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem.
Człowiek wystraszony to człowiek przegrany.
Bo pić trzeba umieć.
Jeśli stoisz w labiryncie, gdzie nic nie widać, potrzebna ci dłoń której możesz zaufać.
Szczęście wywyższa, szczęście poniża, wszystko na świecie czasowe i przemijające... każda rzecz by woda przepływa, by liść na drzewie żółknie i gnije...
Nie wstydzić się siebie. To jest jedyna prawdziwa wolność.
..i to poczucie prostej drogi, którego nie traci się, nawet kiedy ścieżka staje się kręta.