Kto kocha, nie potrzebuje nigdy mówić: przepraszam.
Kto kocha, nie potrzebuje nigdy mówić: przepraszam.
Widzi las, a nie drzewa.
Przeszłości zmienić nie sposób. Trzeba więc liczyć się z rzeczywistością.
Szczerze mówiąc moja droga, nic mnie to nie obchodzi.
Każdy z nas jest swoim chiroscuro, własnym kawałkiem iluzji, który stara się przerodzić w coś konkretnego, coś realnego.
Akcja! - słyszę. Unoszę łuk nad głową i ryczę z całą złością, na jaką mnie stać:
- Ludu Panem, walczymy śmiało i nasycimy głód sprawiedliwości!
Na planie zapadła grobowa cisza, która trwa i trwa.
W końcu przerywa ją trzask interkomu oraz donośny, zgryźliwy śmiech Haymitcha. Udaje mu się w końcu zapanować nad sobą na tyle, by wykrztusić:
- I tak oto, przyjaciele, umiera rewolucja.
Wygoda usypia ideał.
Tak naprawdę sam nie wiem, czego chcę. Ale mam nadzieję, że będę wiedział, jeśli to zobaczę.
Zabawne, że nigdy nie myślisz o kobietach, które miałeś. Nie potrafisz zapomnieć tylko tych, które ci się wymknęły.
Poczuła straszliwy ból, wspomnienie strat, których nigdy nie da się zapomnieć.
Im więcej posiadamy radości, tym doskonalsi jesteśmy.