
Im bardziej w coś wierzysz tym staje się to realne.
Im bardziej w coś wierzysz tym staje się to realne.
Człowiek z człowiekiem prowadzi od wieków jeden monolog.
Muzyka jest moim osobnym światem.
Światem, w którym jestem sobą.
Pozwala mi odpocząć od problemów i wszystko przemyśleć.
Nieszczęścia lubią chodzić parami, a szczęście woli chodzić samo.
Ciemnota – gorsza od zbrodni.
Czas rozdziela tych, którzy się kochają, i nic nie trwa bez końca.
Wyobrażałem sobie, że może rzeczywiście jest nadzwyczajnym człowiekiem. Po prostu jest sobą i basta. I może właśnie temu zawdzięcza swoją siłę.
To, co ma się zdarzyć i tak się zdarzy, nieważne co zrobicie. Więc – po prostu... zatrzymajcie wszystkie wspomnienia. Bo mogą być gorsze. Ale i lepsze. Wszystko się wyrówna, prędzej czy później, bo nie ma rzeczy, które się nigdy nie zdarzą, są tylko takie, które się jeszcze nie zdarzyły.
Co to za szczęście być kochanym!
I kochać, Boże, co za raj!
Ostatecznie wszyscy mamy do opowiedzenia tylko jedną historię. Potrzeba całego życia, aby ją przeżyć, ale niekiedy można ja opowiedzieć w niespełna godzinę
Mężczyźni traktują seks jak gimnastykę. Kobiety jak mszę.