Im bardziej w coś wierzysz tym staje się to realne.
Im bardziej w coś wierzysz tym staje się to realne.
Czym gardzisz?
Po tym można poznać,
kim jesteś naprawdę.
Ludzie są na tyle naiwni, że wierzą w Boga, psy są naiwne, bo wierzą w ludzi.
Złudne nadzieje są bardziej niebezpieczne od strachu.
Bo są tacy, którzy kochają być w rozpaczy.
„Stracić kogoś kochanego to zmienić swoje życie na zawsze. Nie przeżyjesz tego, bo "to" jest osobą, którą kochasz. Ból przemija, spotykasz nowych ludzi, ale pustka nigdy się nie wypełnia. Jakżeby mogła? Śmierć nie osłabia wyjątkowości kogoś, kto znaczył aż tyle, aby go opłakiwać.”
Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz.
Kiedy słyszysz słowo „rak”, masz wrażenie, jakby ktoś podniósł planszę, na której rozgrywa się twoje własne życie, i podrzucił ją do góry. Wszystkie pionki są w powietrzu. A potem lądują na nowej planszy. I jest zupełnie inaczej.
To jest moralny przymus do niemoralności.
Bieda jest prawdziwym nieszczęściem.
Ale od biedy gorsza jest choroba ciała,
a od choroby ciała gorsza jest choroba
duszy. Bogactwo jest prawdziwą łaską,
ale od bogactwa lepsze jest zdrowie, a
od zdrowia – posłuszeństwo duszy.
Okazywali mu tyle szacunku, że miał ochotę krzyczeć.