Nie boję się już diabłów, bo najgorszy z nich mieszka ...
Nie boję się już diabłów, bo
najgorszy z nich mieszka w
moim domu!
Nawet gąbka ma swój punkt nasycenia.
Zadziwiało go, że każdy człowiek ma dokąd jechać i dokąd wrócić.
To prawda, że kiedy nie potrzebujesz żadnej pomocy, wszyscy są gotowi ci ją ofiarować.
Naprawdę niewiele jest rzeczy, których bym dla ciebie nie zrobił.
Chciwy zostanie kupcem, a leniwy mnichem.
O miłości się nie mówi. Miłość się wyraża. Słowem również, ale to jest tylko jedna z rozlicznych manifestacji, manifestacja słowna, i nie powiedziałbym, że najlepsza.
Tak, "kiedyś" to jest dobre słowo. Niby precyzyjne, a takie rozmyte. Niewiadome. Jak liczba Pi, jak Piekło, które przecież nie istnieje, a zatem może i "kiedyś" jest wyłącznie iluzją. Jakąś rozpaczliwą obietnicą, która nie zostanie dotrzymana. I mam tak mówić każdemu: "Kiedyś cię pokocham. Bądź cierpliwy. Kiedyś." Właśnie tak?
Nie lubię dziennikarzy (...) dlatego, że są to przeważnie ludzie płytcy, bezczelni i frazesowicze.
Kto żyje w męczarni, jest jakby umarły.
,,-Życie zawsze jest takie ciężkie, czy tylko, gdy jesteś dzieckiem?
- Zawsze"