
Nie boję się już diabłów, bo najgorszy z nich mieszka ...
Nie boję się już diabłów, bo
najgorszy z nich mieszka w
moim domu!
To on nauczył mnie kochać, pielęgnował tę miłość delikatnie i pozwolił jej rozkwitnąć.
Najtrudniej wywabić kropkę postawioną nad i.
Taka skromna była całe życie, a umiera jak Beethoven. W burzę.
Miłość. Jest tak bliska nienawiści, że niemal nie do odróżnienia.
Jeżeli wszystko rozumiesz,
to znaczy, że jesteś źle poinformowany.
Może warto zrezygnować z dobra, jeśli dzięki temu niszczy się także zło.
Fakt, że stoisz wśród tłumu, nie oznacza, że do niego należysz.
Nikt nie powinien umierać anonimowo.
Żeby być mistrzem, musisz wierzyć w siebie, kiedy inni już przestali.
Wśród ludzi się duszę, ale gdy
zostaję sam, samotność mnie dobija.