
Słowa. Jego życie zdawało się z nich utkane. I życie, ...
Słowa. Jego życie zdawało się z nich utkane. I życie, i śmierć.
Rzeczywistym staję się to, co człowiek chce, by rzeczywistym było.
Zatruwamy i niszczymy wszystko, co kochamy.
Jestem zmęczony i nie mam ochoty strasznie za czymś tęsknić.
- Może zadzwonię do ciebie, kiedy ją skończę czytać?
– Ale przecież nie znasz mojego numeru – zauważył.
– Mam dziwne przeczucie, że zapisałeś mi go na karcie tytułowej.
Uśmiechnął się tym niemądrym uśmiechem.
– I ty twierdzisz, że się dobrze nie znamy.
Dotarło do niej, że miłość
to ten moment, kiedy serce
nagle zaczyna rwać się na strzępy.
Ciało się starzeje, ale dusza zostaje młoda.
Skoro jest tak świetnie, dlaczego nie jest dobrze?
To nie poświęcenie, jeśli nic nie znaczy.
Właśnie po tym można poznać, że spotkało się kogoś wyjątkowego, kiedy można się zamknąć na chwilę i razem pomilczeć.
Miłość to słabość, która raz od wielkiego dzwonu triumfuje nad siłą.