Nie ma nic lepszego niż strach, by zniszczyć nikczemnego wroga.

 Czas upływa, a my tracimy z oczu nasze marzenia - bo się nie spełniają.

 Nie przejmuj się autorytetami. Zawsze znajdą się autorytety głoszące coś przeciwnego.

 Kocham szarość, mrok i ciemność nocy, lubię być sam, a za najodpowiedniejsze towarzystwo uznaję własne myśli.

 Ufam mu na tyle, na ile sama mogę przesunąć fortepian.

 Nie mamy sobie już nic do powiedzenia, ale nie potrafię po prostu odwrócić się na pięcie i odejść.

 Środki uspokajające mają do zaoferowania tylko puste sny.

 Wykąpmy się jeszcze raz w tych spranych gestach, kawałach i docinkach, wypijmy jeszcze kilkadziesiąt ślepych bruderszaftów, by następnego dnia po południu, umyci i ogoleni, ze zmiażdżoną głową, po czterech kawach stawić czoło dojrzałości.

 Lepiej czytać przy jedzeniu, niż nie czytać wcale.

 Czemu zawsze wracasz, skoro nie masz zamiaru zostać? Bo nawet jeśli odchodzisz, nigdy nie odchodzisz do końca.

 I chociaż ostatnio straciłem miłość, nie miałem poczucia przegranej.