Bo czymże jest twoja dusza? Co ona warta? Toż to ...
Bo czymże jest twoja dusza? Co ona warta? Toż to śmietnik przeżyć, śmietnik uczuć, śmietnik wyobrażeń i myśli, który spalę w czystym ogniu.
W górę serca.
Dzieci trzeba pouczać publicznie, a żonę prywatnie.
Świat się zmienia, słońce zachodzi, a wódka się kończy.
Wiele razy tak sobie myślałam: 'Nie chcę, żeby ludzie mówili, że jestem ładna. Chcę być tylko zwyczajną dziewczyną i jak wszyscy inni mieć przyjaciół'.
Żyłam z ludźmi, więc jestem zła.
Bez cierpienia jakaż by z życia była przyjemność; wszystko obróciłoby się w jedno nie kończące się nabożeństwo: święte, ale dość nudne.
Czasem dobija mnie sposób, w jaki giną ludzie.
Cygan raz w życiu prawdę mówi, a i to skłamie.
Pan ma jakiś plan dla nas wszystkich, ale czasem nie rozumiem, co chce nam przekazać.
Nawet z nugatem można osiągnąć moment całkowitej perfekcji.