
Błąkające się cienie, które wtedy tyko mogły nabrać siły, gdy ...
Błąkające się cienie, które wtedy tyko mogły nabrać siły, gdy zapuszczały korzenie w ziemię swoich cierpień,
Nadzieja tego świata wykrwawia
się z lufy karabinu.
Ból jest oznaką życia.
Kolejny dzień dobiega końca, nastaje noc. Mrok jest tak przewidywalny, prawda?
Nie jestem żadnym ocaleniem. Nawet siebie samego nie umiem ocalić.
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko
nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać.
To prowadzi do rozczarowań…
Wolnym bowiem jest człowiek tylko wtedy, gdy jest samotny.
Cokolwiek człowieka spotyka - powinien zawsze się podnieść i dążyć naprzód, wciąż naprzód, przez całe życie.
Policjant szuka robota między ludźmi. Filozof z przerażeniem znajduje go w sobie.
A na razie w urojeniach pogrążeni, środek bagna
To codzienna rzeczywistość polskiego nastolatka.
Łatwiej obiecać niż dotrzymać.