
Gdy dusza otrząsa się z ciała - jaka ulga.
Gdy dusza otrząsa się z ciała - jaka ulga.
Trzeba zrozumieć, co się traci, żeby
strata w pełni do nas dotarła.
Zaakceptować to, co nieuniknione, nie jest poddaniem.
Pewnych pytań lepiej nie zadawać, bo można uzyskać na nie odpowiedzi.
Mhm, pamiętaj tylko, że to zwykle nieśmiali zaskakują nas najbardziej.
Jednakże wielcy ludzie nie rodzą się wielkimi, tylko się nimi stają.
Bo skrywa się we mnie pięćdziesiąt twarzy szarości.
Dzień po dniu tracimy atrybuty niepodległego państwa
Umierać z tęsknoty za czymś, czego nigdy nie przeżyjesz.
Nie potrafię być liczbą pojedynczą naszej uprzedniej mnogości.
Smok w dalszym ciągu spokojnie siedział na pagórku, wesoło machając ogonem.