
Jękły głuche kamienie. Ideał sięgnął bruku.
Jękły głuche kamienie. Ideał sięgnął bruku.
Nie podoba mi się wyniosłość, nie podobają mi się ludzie, którzy stawiają siebie wyżej od innych. Mam ochotę dać im rubla i powiedzieć: jak się dowiesz, ile jesteś wart, to wrócisz i oddasz resztę.
Co mnie nie zabije... Lepiej niech zacznie uciekać.
Obiecywała nagły, obezwładniający smutek.
Podziel się moja tajemnica z wiatrem, ale nie miej pretensji, ze on przekaże ja drzewom.
(...) tacy są dorośli. Żyją, żyją i zapominają, jak żyć.
Taktyczna cierpliwość to klucz do sukcesu.
Są tacy, co mają rozum, a są tacy, co go nie mają, i już.
A uciekać nie było gdzie.Kontynent się skończył.
Ci, którzy chcą myśleć niezależnie, zawsze będą w mniejszości.
Uśmiechnął się drwiąco. Modelowy uśmiech drania.