
Nigdy zbytnio nie lubiłam czytać, bo czyż się lubi oddychać?
Nigdy zbytnio nie lubiłam czytać, bo czyż się lubi oddychać?
Żeby wszystko grało, musisz sam zostać dyrygentem.
Każda stracona możliwość nie widzi sensu powracania.
Zrozumiałem, że życie to potępienie. Wieczne rozpoczynanie wszystkiego od nowa.
Niektórzy nawet milczą modlitwą.
(...) życie składa się z wielu niezrealizowanych marzeń.
Szlachetny człowiek wymaga
od siebie, prostak od innych.
Życie to jedna, wielka seria rozstań,
ale najbardziej rani brak chwili pożegnania.
A kiedy umiera marzenie, ciemność wypełnia miejsce przez nie osierocone. W ciemności zaś (...), budzą się potwory.
"Pamiętam jej uśmiech (...) nieskazitelny, jak ciało jej gładkie i ciarki na skórze po zimnej kąpieli, jak dreszcz podniecenia, gdy ukradkiem me wargi przywierały do jej szyi..."
Odwaga to nie brak strachu, lecz umiejętność jego przezwyciężenia.