
...zapisu bólu w jednym obszarze pamięci nie można zapisać zapisami ...
...zapisu bólu w jednym obszarze pamięci nie można zapisać zapisami szczęścia w innych.
Człowiek nie jest niewolnikiem jednej osobowości.
Jedynym określonym i ostatecznym wiekiem jest śmierć.
Na jej twarzy igrał lekki uśmiech.
- Chętnie z tobą pójdę – oświadczyła – ale pod jednym warunkiem...
Zacisnąłem zęby, mając nadzieję, że to nie będzie coś zbyt strasznego.
- Tak?
- Musisz obiecać, że się we mnie nie zakochasz.
Zrozumiałem, że żartuje, bo się roześmiała, nie mogłem jednak powstrzymać westchnienia ulgi. Czasami Jamie miała zaskakujące poczucie humoru.
Uśmiechnąłem się i dałem jej słowo.
- Jest w nim zakochana.
- Nie, nie jest.
- Ależ tak, jest. Tylko jeszcze o tym nie wie.
Co weźmiesz do serca, zostanie w nim na zawsze.
Nauczyłeś mnie, że można żyć dalej bez względu na rozpacz i żal.
Zmieniam świat. Zmieniam go na lepsze, nawet jeśli to wszystko są małe kroczki.
Nie wiem czy u mnie bardziej złamane jest serce, czy umysł.
Zawsze się cieszę, że nie mam pojęcia, o czym tak nawijasz - wypalił Jace. - Napełnia mnie to spokojem i zadowoleniem.
To takie straszne, ile tak naprawdę można na kogoś czekać.