Może Bóg istnieje, a może nie. Tak czy inaczej, jesteśmy ...
Może Bóg istnieje, a może nie. Tak czy inaczej, jesteśmy zdani na siebie.
Narażenie się na ból dla dobra ludu i kraju, który kochasz, to najwspanialszy wyczyn, do jakiego jesteśmy zdolni.
(...) całkowita degeneracja, całkowity powszechny upadek wszystkiego.
To przerażające, że zespół rezygnacji i braku wiary w siebie może człowieka osłabić bardziej niż jakikolwiek uszczerbek fizyczny.
Miłość, którą zewnętrznie odtrącił, wbrew honorowi, sercu, wbrew własnej korzyści, teraz, gdy już dlań była niedostępna, opanowała wszystkie jego myśli.
Mieszkaliśmy w tym samym domu, ale w zupełnie innych kręgach istnienia.
Bóg nie ma głupcom za złe,
że się nie uczą, lecz ma za złe mądrym, że nie uczą głupców.
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi.
(…) czasem słowa nie mieszczą w sobie uczuć, które próbujemy w nie wlać.
Potrzeba odwagi, by przyznać, że się myliliśmy.
W moim rodzinnym mieście za darmo można było jedynie dostać w twarz.