
Śmierć co wyssała miód twego, wdzięków twoich zatrzeć nie zdołała ...
Śmierć co wyssała miód twego, wdzięków twoich zatrzeć nie zdołała jeszcze.
[...] jesteśmy uosobieniem nadziei w świecie, w którym jej brak.
Podobno zmęczenie zabija...
To łacina chłopcze. Nie ma martwych języków, są tylko uśpione umysły.
Miłość to dwie dusze w jednym ciele,
przyjaźń - to jedna dusza w dwóch ciałach.
To własne wspomnienia, nie duchy, nawiedzają ludzi.
Dlaczego jednym Bóg skąpi miłości, kiedy inni dostają jej więcej, niż są w stanie udźwignąć?
Znacznie łatwiej jest mówić prosto z mostu (...).
Żyjemy dzięki nim i oni żyją w nas.
Czym zatem była noc? Czym ona była konkretnie?
Wszyscy podejmują ryzyko. Wiemy o tym i akceptujemy je.