To nie świat i ludzie wokół Ciebie czynią cię szczęśliwym ...

 W Damaszku centrum spadłem z gromu. Na domosceński twardy bruk. Na serca pysk bez spadochronu. Z miłosnych, niebotycznych gór.

 Odrętwienie było maską śmierci.

 A tymczasem trzymaj się... a puszczaj tylko z rockmanami.

 Dobrze widzi się tylko sercem.

 Wiem, że liczyłeś na to, że się nie podniosę
Wiem, że cię boli wiesz, że nigdy nie przeproszę
Jesteś dla mnie martwy nie wielbię cię co niedzielę
Myślałem, że jesteś moim przyjacielem.

 Broda mędrcem nie czyni.

 Drogi wcale nie muszą dokądś prowadzić. Muszą tylko gdzieś się zaczynać.

 Pokój bez książek to jak ciało bez duszy.

 Martwienie się to ciężka praca, która nikomu jeszcze nie pomogła, ale niejednemu zaszkodziła.

 Nagość zaczyna się od twarzy, a bezwstyd od słów.