Wolę być nieszczęśliwa na wolności, niż szczęśliwa w klatce.
Wolę być nieszczęśliwa na wolności, niż szczęśliwa w klatce.
Ale nie obawiaj się, bowiem zazwyczaj widmo śmierci sprawia, że bardziej szanujemy życie.
To dobrze, jak jedzenie smakuje. Znak, że się żyje.
Bo najważniejsze jest wzajemne zrozumienie!
I to jest w zasadzie to, co nazywamy miłością.
Większość ludzi ma tyle szczęścia, na ile sobie pozwoli.
Są rzeczy, które wystarczy raz pomyśleć, żeby już nigdy nie móc ich zapomnieć.
Co mi tam czas! Bywa, że i cały miesiąc odda się chętnie za pół rubla, a innym razem za żadne skarby nie sprzedałoby się nawet pół godzinki.
Milcząc wpatrywała się w niego, dopiero teraz uświadamiając sobie, na czym polega tragedia osobista. To jest właśnie to, że gdy całe twoje życie wali się w gruzy, reszta świata nie musi się tym martwić ani nawet wiedzieć o tym.
...w końcu miłość to wiara, a każdą wiarę poddaje się próbie.
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.
Najważniejsze są
wspomnienia. Kiedy
nie zostaje już nic,
wspomnienia wciąż
żyją.