
Czy ja tylko nie jestem przypadkiem zupełnie zwykła, mała, pospolita ...
Czy ja tylko nie jestem przypadkiem zupełnie zwykła, mała, pospolita smutna świnia?
Nie istnieje coś takiego jak doskonałość. Świat nie jest doskonały. I właśnie dlatego jest piękny.
To Ty musisz być pewna siebie. Pewna tego, że gdy odwołasz spotkanie on nadal będzie Cię prosił o kolejne, pewna, że jeśli nie odbierzesz telefonu to na następny dzień on nie przestanie dzwonić. A jeśli tak się nie stanie, to co? Bywa. W takim razie nie musisz już nim sobie zawracać głowy, masz więcej czasu dla siebie - a to cholera podstawa! Bo to Twoje życie, nie jego, więc to właśnie TY masz być szczęśliwa i zadowolona z siebie...
To niepojęte, jak można tęsknić za osobą, zapachem, gestami, przytulaniem, bliskością.
I jeszcze jedno należy pamiętać: lękajcie się czasów, gdy człowiek nie zechce cierpieć i umierać dla idei, bo ta właściwość jest podstawą człowieczeństwa i tylko ona tworzy człowieka, wyróżniając go pośród innych stworzeń na ziemi.
Nieobecność nie oznacza przecież zapomnienia.
Pieniądze są potrzebne żeby o nich nie myśleć.
Jesteś menadżerem własnej radości.
To właśnie interpretacja niszczy związek.
Niewłaściwa interpretacja.
Żyj tak, żeby po twojej śmierci ktoś chciał chodzić po twoich śladach.
Wieczność jest bardzo nudna, szczególnie pod koniec.