
Ponieważ czytałem książki, od bardzo dawna wiedziałem, że istnieje coś ...
Ponieważ czytałem książki, od bardzo dawna wiedziałem, że istnieje coś więcej poza tym, czego możemy dotknąć czy kupić w sklepie.
Cyrk pojawia się znikąd.
Nie poprzedzają go żadne zapowiedzi, na słupach i tablicach w mieście nie ma plakatów, w gazetach żadnej wzmianki ani reklamy. Cyrk po prostu jest, podczas gdy wczoraj go nie było.
Gdy pisze się o minionych przykrościach, humor przychodzi łatwo.
Kpina maskuje ból.
Wszystko nosi w sobie zalążek własnego przeciwieństwa.(...)Trzeba wywrzeć nacisk niezbędny do poruszenia kamieni, a one reagują na przyłożoną siłę. To, co ludzie nazywają magią, działa w ten sam sposób. Nikt nie przyzywa gromu z jasnego nieba bez jednoczesnego wypalenia w czymś dziury.
Ten, kto skacze do nieba, może upaść, to prawda. Ale może też poszybować w górę.
Wyjątkowe okoliczności wymagają wyjątkowych rozwiązań.
Siedzę tu każdego poranka i marzę o wylaniu mojej kawy na wszystkie ulice, żeby wreszcie się obudziły.
W najlepszym wypadku zaufanie jest próżnym zajęciem. W najgorszym może doprowadzić do śmierci.
Gdyby to nie było takie cholernie urocze, można by się porzygać.
Człowiek bez żadnych konkretnych osiągnięć wszędzie jest tylko popychadłem.
Mów za plecami ludzi tyle, ile miałbyś odwagę powiedzieć im prosto w oczy.