
Patrzyłam na nich wszystkich śmiejących się, beztroskich i melancholia powoli ...
Patrzyłam na nich wszystkich śmiejących się, beztroskich i melancholia powoli wkradała się w moje myśli.
Dla kogoś, dla kogo małe jest niczym, wielkie nie jest wielkim.
Miałem wrażenie, że Bóg i Jezus trzymali kciuki, żebym nadstawił drugi policzek.
(...) całkowita degeneracja, całkowity powszechny upadek wszystkiego.
Bóg pomaga tym, którzy sami potrafią sobie poradzić.
Wróg sprytniej wykorzystuje naszą inteligencję niż nasze błędy i uchybienia.
Losy jednak łączą się w sposób,którego nie rozumiemy
Miłość nie wyraża się w pragnieniu spółkowania (to pragnienie dotyczy przecież niezliczonej ilości kobiet), ale w pragnieniu wspólnego snu (to pragnienie dotyczy tylko jednej jedynej kobiety).
Niewłaściwie dobrane słowa potrafią stworzyć wspaniałą przeszkodę dla umysłu.
Była wolna, bo miłość wyzwala.
Przypadek to tylko bat, którym przeznaczenie pogania to, co nieuchronne, do przodu.