Tak naprawdę, to nie ty mnie obchodzisz, ale wzruszenie którego ...
Tak naprawdę, to nie ty mnie obchodzisz, ale wzruszenie którego doznaję, kochając cię.
Miała racje. Dlaczego ona zawsze miała rację na swój własny, przedziwny sposób?
Inne
Słuchanie lub czytanie bez zastanowienia to daremny trud.
Są dwa rodzaje ludzi: Ci, którzy chwytają byka za rogi i Ci, którzy uciekają, gdzie pieprz rośnie.
Inne
Gdy czyta się różne smutne historie, łatwo jest sobie wyobrazić, że bohatersko stawiamy czoło trudnościom, znacznie trudniej jest poradzić sobie z nieszczęściem, które naprawdę nas dotyka.
Nigdy nie cofaj ani cala dalej, niż to konieczne.
Inne
Myślę, że najważniejszą rzeczą jakiej się dowiedziałem jest to, że zawsze
można się nauczyć czegoś więcej.
Strach, o ile nie odbiera głosu zupełnie, bywa dobrym suflerem.
Inne
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Życie jest nie do zniesienia. Uwiera z wszystkich stron i niezależnie od tego, jak bardzo się wykręcasz nie możesz uniknąć ciosów. Musisz dokonywać wyborów, a każdy wybór jest zły.
InneJesteśmy tak silni jak nasze najsłabsze ogniwo.
Inne