
Ludzie zawsze znajdą jakiś powód, żeby nas nienawidzić.
Ludzie zawsze znajdą jakiś powód, żeby nas nienawidzić.
Praca jest u pewnych natur lekarstwem na każdą boleść.
Czujemy coś do wszystkich ludzi. Miłość przeplataną nienawiścią. Nienawiść przeplataną miłością. Zawsze pojedyncza jednostka odciska piętno na naszej duszy, zostawia po sobie ślad. Prędzej czy później pomyślimy o takich osobach. Przypomnimy sobie ich udział w naszym życiu, i to ile do niego wnieśli, lub z niego zabrali. I albo uświadomimy sobie własną głupotę, albo nadal będziemy błądzić po swych umysłach, szukając odpowiedzi na jeszcze niezadane pytania.
Trzeba dopuścić w sobie nieco szaleństwa, kto nie chce popaść w tyleż więcej głupoty. Tak powiadają i przepisy mistrzów, i jeszcze więcej, ich przykłady.
Zauważam, że im jestem starszy, tym mniej lubię mówić. Zwłaszcza że ludzie dużo mówią, ale nie rozmawiają, nie wymieniają myśli, tylko paplają. To męczące. I nie spotykają się ze sobą, tylko powtarzają: "Dobra, to jesteśmy w kontakcie". Każdy jest gdzieś w sobie. Wymieniają komunikaty.
Baby łżą na każdy temat...po prostu, żeby nie wyjść z wprawy.
Czas w połączeniu z wyobraźnią to nie zawsze dobry zestaw.
Twoja wyobraźnia jest twoim największym wrogiem...
Chcąc poznać wszystkie sprawy świata, czytajcie księgi starożytne.
Jesteś taka jak myślałem. Od pierwszej chwili gdy się poznaliśmy. I nie możesz już bardziej do mnie pasować.
Ranek przynosi zawsze strach i niepewność.